Użytkownik
No ta, prezentacja multimedialna od razu Trochę cierpliwości...
Offline
jak to wyszło z konspektem dzisiaj każdy chyba widział
co w takim razie robimy?
Offline
Ja proponuje żeby złożyć się (jestem do usług) i po prostu najpierw połamać jej wszystkie palce otwieracze do piwa, później wyrywać jej każdy ząb po kolei obcęgami...i myśle że jeszcze zdążylibyśmy jej złamać to i owo i ogólnie poturbować... ale jeżeli ktoś nie lubi tak wyrafinowanych sposobów to poprostu kosa pod żebra i dowidzenia...ach jak ja to lubię...
Offline
Pani powiedziala, ze jezeli znajdziemy sobie nauczycieli, ktorzy wezma za nas odpowiedzialnosc, to ona nie bedzie robic problemow. Myslicie, ze Stocka z pania Wojtasiewicz chcialyby pojechac z nasz klasa na wycieczke? Osobiscie watpie. Bardziej realna wydaje mi sie opcja z zorganizowaniem wycieczki z naszym wychowawca i ewentualnie zabranie ze soba klasy pani Stockiej. Ale z tego co dzisiaj zauwazylismy, jedyna mozliwosc pojechania na taka wycieczke jest motyw zwiedzania i podziwiania walorow turystycznych wybranego regionu. Z drugiej strony pani Stocka nie nalezy do osob, ktore lubia TYLKO zwiedzac. Ciezko bedzie, oj bardzo
Musimy cos wymyslec.
Sanczo napisał:
ale jeżeli ktoś nie lubi tak wyrafinowanych sposobów to poprostu kosa pod żebra i dowidzenia...ach jak ja to lubię...
po prostu* - ort
do widzenia* - ort
Offline
"wycieczki ni ch... nie bedzie"
ja proponuje na hel jechac
swoja droga ten paintball to rzeczywiscie kiepski pomysl bo w niektorych przypadkach moglaby to byc gra do jednej bramki
Ostatnio edytowany przez michal (2007-09-20 22:21:41)
Offline
najlepiej pojechac w gory... troche pochodzi jakimis szlakami... troche skorzystac z okolicznych dyskotek napic sie zupy chmielowej ew ognistej wody i bedzie dobrze... wszyscy byli by zadowoleni... morskie oko itp itd...
Offline
Kolakowska bardzo straci w moich oczach, jesli zgodzi sie na te wycieczke tylko dlatego, ze Paulinka sie wkurzyla i poplakala. Nie dajmy sie zwariowac! Moze ja tez zaczne plakac, bo dostaje 1 ze sprawdzianu, na ktory uczylem sie caly weekend, a nauczyciel zastanowi sie czy wpisac te jedynke, czy nie? Jak dla mnie, Paulina zachowala sie bardzo dziwnie, ale chyba nie musimy od razu ulegac takim rzeczom.
Mam nadzieje, ze Paulina przeprosila juz Kolakowska i wszystko jest ok. A my musimy przygotowac jakis sensowny plan wycieczki. Kolakowska nie zgodzi sie na nic, co powodowaloby jakiekolwiek zagrozenie dla nas. Po prostu boi sie odpowiedzialnosci. Nie jest glupia, wie do czego jestesmy zdolni.
Ja osobiscie nie wiem gdzie chcialbym z wami pojechac. Mysle, ze nie wazne gdzie pojedziemy i co bedziemy musieli robic. Liczy sie fakt, ze 4 doby spedzimy razem i bedziemy mieli na wszystko wyjebane. Tylko do pana Wacka... pojedzmy gdzies
Wagner07 napisał:
napic sie zupy chmielowej ew ognistej wody i bedzie dobrze... wszyscy byli by zadowoleni... morskie oko itp itd...
byliby - ort
Offline
kabat napisał:
Liczy sie fakt, ze 4 doby spedzimy razem i bedziemy mieli na wszystko wyjebane.
hmm troche glupio to brzmi, lepiej gdybys napisal "i bedziemy mieli wszystko w dupie (gdzies) etc., a co do wypowiedzi to w pelni sie zgadzam, chociaz jak to czesto bywa troche przesadzasz
Offline