Chcecie, zebym przygotowal wycieczke do Gniezna (Biskupin, Poznan, Lednica, Gniezno)? Moge sie tym zajac, ale nie chce, zebyscie pozniej mowili, ze na sile chce was zabierac do Gniezna, a sam chce tam jeschac, bo kiedys tam mieszkalem. Wasza decyzja. Ja moge pomoc. Proponuje te okolice. Jesli nie odpowiada to lus. To tylko propozycja. W zasadzie ja czekam na inne propozycje, bo na razie tylko Wroclaw uslyszalem.

to ogarnij te wycieczke, skontaktuj sie z dabrowskim bo on juz chyba cos ma i nie lus tylko luz.

moze byc pod warunkiem ze beda jakies "wolne atrakcje"... np dyskoteka, paintball, itp itd... :P ja proponowalem w gory ale nie umiem organizowac wycieczek... :P

mamy 17 lat i ja to bym dal kurde ze dwa wole wieczory, niech sobie ktos idzie gdzie chce i spoko. Organizowac dyskoteki nikomu nie bede. Czy Kolakowska sie zgodzi na wolne wieczory? Dupa. W Poznaniu oczywiscie mozna cos takiego zorganizowac. W Gnieznie jest w miare sporo jakichs tam klubikow, dyskoteki jakies sa, jest basen. Ale wszystko zalezy od Kolakowskiej. :/

te wolne wieczory to super, a nawet extra pomysl, ale p. kolakowska nigdy sie na to nie zgodzi, moznaby sprobowac z p. stocka, tam widze nasza szanse :D

super Kubus... wole wieczory... jestem za... :D

spokojnie jeszcze nikt nie powiedzial ze nie pojedziemy do wroclawia a to przecierz lepszy pomysl

ten paintball to porojony pomysl

zgadzam sie z zoladasem, pomyslcie przez chwile sanczo + paintball = PAINball

Dokładnie! :D Nawet jak jesteś z nim w drużynie, to nie możesz być pewny, że nie dostaniesz od niego kulki :D

EDIT@:
Wiem :D
Ale sanczo chyba wie, że tylko nędzny parszywy tchórz strzela bezbronnemu w plecy... ;)

no ty napewno nie mozesz byc pewny :D

dokładnie żołądas...Kamil strzeż się...;) ej no, dlaczego się tak boicie ze mną zagrać w PAINball...???:)

chrzanić paintball można zagrać w Warszawie lub okolicy

popieram wycieczkę do Gniezna
wieczory każdy wypełni sobie we własnym zakresie nie przejmowałbym się tym
potrzebny nam plan wycieczki który przejdzie :)

lecho napisał:

wieczory każdy wypełni sobie we własnym zakresie nie przejmowałbym się tym
potrzebny nam plan wycieczki który przejdzie

mam obawy że plan z wieczorami we własnym zakresie też nie przejdzie.

acz też popieram.

chodzi o to żeby nie wpisywać ich w plany ;)

i jak to wkoncu z ta wycieczka? jedziemy wogole gdzies? Da rade wyjebac z listy uczestnikow Kołakowską?:D

dobre pytanie

myśle że nie pojedziemy (aczkolwiek dobrze by było żeby ktoś zredagował tamtą wycieczkę i ją przedstawił...)

Pojedziemy na wiosne. Bez Kolakowskiej. Pojedziemy z pania Stocka i jej klasa. Musimy znalezc innego opiekuna. Znajdziemy, nie ma problemu. Nie wiadomo jeszcze gdzie, ale to niewazne. Wazne, ze pani Stocka chce z nami jechac. Wiec juz nie podejmujcie tematu wycieczki z Kolakowska.

Wspanialy i zajebisty przewodniczacy klasy i jego partia dziekuja bardzo!

kabat napisał:

Wspanialy i zajebisty przewodniczacy klasy i jego partia dziekuja bardzo!

fajnie i dobrze brzmi :D

chyba was poje...
kolakowska jako wychowawczyni musi z nami jechac

poza tym jak wycieczke beda zalatwialy osoby ktore sie do tego zupelnie nie nadaja (jak bylo w tym przypadku) to nawet ze stocka nie pojdziemy

pani Kolakowska powiedziala, ze jesli znajdziemy sobie kogos, kto z nami pojedzie na te wycieczke, to pozwoli nam jechac.
Ja sie zajme ta wycieczka, ktos mi pomoze. Mysle, ze o wiele latwiej bedzie ze Stocka to wszystko zalatwiac, a ja z wielka przyjemnoscia to zrobie. Ale pojedziemy na wiosne, wiec jeszcze jest czas na konkrety. Jak dla mnie mozemy nawet do Afryki jechac, byle gdzies pojechac i miec te pare dni wolnego od szkoly.